Przedostatni weekend spędziłem w Pradze. Czasu było dosyć sporo, żeby zobaczyć wszystko to, co wskazane było w przewodniku, jako warte zobaczenia. Praga to zabytkowe miasto. Na każdym kroku można podziwiać ciekawą architekturę. Oprócz zabytków, Czechy słyną z regionalnej kuchni. Knedle z gulaszem, czy smażony ser to takie "must eat", kiedy jesteśmy u naszych południowych sąsiadów. Z miejsc, które przysporzą nam wiele rozrywki polecić mogę Muzeum Grevin. Jest to muzeum figur woskowych z figurami np. Michaela Jacksona, Angeliny Jolie czy Celine Dion. Prócz przyjemnych aspektów podróży, zdarzył się również jeden mało przyjemny. Kiedy udaliśmy się na pociąg okazało się, że władze dworca dostały sygnał, że na dworcu znajduje się bomba. Mieliśmy wyjechać z Pragi przed 22, a wyjechaliśmy przed 6 kolejnego dnia. Całą noc tułaliśmy się po McDonaldzie, KFC, innym dworcu, tramwaju, czy już później na dworcu po zamachu bombowym, który okazał się fake-iem. Co jak co, ale przynajmniej mamy co wspominać :D