Luty zmierza ku końcowi, jednak to, że jest to najkrótszy miesiąc w roku nie przeszkadza w tym, aby wydarzyło w nim się bardzo wiele. Pomijając różne dziwne historie i skupiając się na modzie, to luty był pełen Fashion Week-ów m.in. w Nowym Jorku, Londynie, Paryżu, Mediolanie czy Madrycie, a każdy z nich obfitował w wiele przedziwnych przygód - oczywiście tych modowych. Fashion Week to nic innego jak tydzień mody, gdzie projektanci i domy mody przedstawiają swoje kolekcje na nadchodzący sezon - w tym wypadku na sezon wiosna/lato 2017. Oprócz tego, że wielka moda wystawiana jest na biletowanych pokazach, można ją zauważyć również w tym okresie na ulicach tamtejszych miast. To tam można dostrzec co będzie nosiło się w nadchodzącym sezonie oraz jakie trendy należy podpatrzeć, aby wyglądać *modnie. Jest to taki "before" i swego rodzaju zwiastun, czego niedługo możemy spodziewać się w każdej sieciówce i czym będze jarał się każdy **bloger oraz ***niebloger.
W tym sezonie królować będą kolory bardzo mocne - pomarańczowy, zółty oraz czerwony. Jeżeli chodzi o inne to wydaje mi się, że pastele wygrają! Pastelowy różowy, czy beżowy już od jakiegoś listopada są dostępne w większości sieciówek i uwaga uwaga sprzedają się! Męskie pudrowo-różowe bluzy z kapturem podbijają ulice- sam w sumie zaopatrzyłbym się w taką. Gotyckie napisy na kurtkach i na rękawach bluz to kolejny hit sezonu - jeszcze lepiej jak rękawy są zbyt długie i wystają nieco spoza kurtki! Kolejny hit (i tutaj wszystkie sieciówki mogą sobie pluć w twarz, że wystawili ten produkt na wyprzedaż) to jeansowe kurtki z barankiem w środku. Świetnie będą pasowały do jasnego t-shirtu lub do jasnej bluzy z kapturem. Przypinki, naszywki również (jak i w poprzednim sezonie) będą świetną ozdobą na jeansowe kurtki oraz koszule. Kolejnym hitem będą połączone ubrania! Wyobraźcie sobie bluzę pół na pół, jedna strona całkowicie różna od drugiej pod względem kolorystyki oraz wzoru. Dotychczas widziałem tylko jedną taką w polskiej sieciówce, ale przeglądając zdjęcia z opisywanego wyżej wydarzenia, widziałem, że kilka osób już rozpowszechnia ten trend - to samo tyczy się np. spodni, jedna nogawka jeansowa, a druga czarna. Jeżeli chodzi o printy, to królować będą nadruki mocne np. z tygrysem, smokiem, czaszką, bardziej bajkowe jak i również nadruki z zespołami rockowymi oraz motywy roślinne. Przemyceniem z tamtego sezonu będą kurtki bomber - tym razem o mocnych kolorach, płaszcze oraz motyw moro, który wydaje mi się, że stopniowo będzie zanikał. Czarne klasyczne ramoneski mogą zostać przez niektórych zastąpione przez zamszowe i brązowe. Fajnym sposobem na ożywienie stylizacji mogą być wystające skarpetki (np. poprzez pinrolla-a) z mocnym akcentem kolorystycznym lub plecak bądź worek o równie odznaczającym się kolorze.
Poniżej wstawiam zdjęcia, aby bardziej zobrazować Wam nadchodzące trendy w męskiej modzie.
* nie zawsze oznacza fajnie
** ktoś kto prowadzi bloga
*** ktoś kto bloga nie prowadzi
zdjęcia pochodzą z:
tumblr.com
revistagq.com
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz